Wszystko za sprawą Silent disco, który odbył się na parkingu przy Urzędzie Miejskim, w ramach Transatlantyk Festival Konin 2014, . W myśl tej formy zabawy osoby przybywające na dyskotekę otrzymują słuchawki, do których dociera muzyka prezentowana przez DJ-ów. Każdy DJ „nadaje” na oddzielnym kanale, a użytkownik w dowolnej chwili może je zmieniać.
– Gdy nie ma się słuchawek, wygląda to trochę dziwnie, bo widzi się ludzi tańczących w ciszy albo nucących przeboje! Jednak po kilku minutach oswojenia się z sytuacją zaczyna się naprawdę świetna zabawa, nawet lepsza niż na zwykłej dyskotece – mówi Tomek, uczestnik imprezy.
Czy jednak podczas silent disco DJ-e mają jakieś trudności?
– Gdy nie ma się słuchawek, wygląda to trochę dziwnie, bo widzi się ludzi tańczących w ciszy albo nucących przeboje! Jednak po kilku minutach oswojenia się z sytuacją zaczyna się naprawdę świetna zabawa, nawet lepsza niż na zwykłej dyskotece – mówi Tomek, uczestnik imprezy.
Czy jednak podczas silent disco DJ-e mają jakieś trudności?