O sporym szczęściu mówić może mężczyzna, który dziś w nocy będąc pod wpływem alkoholu leżał na ul. Świętojańskiej w Koninie.
Nietrzeźwego w ostatniej chwili zauważył kierowca nadjeżdżającego autobusu. Zamiast skręcać, na co jak tłumaczył było już za późno, a dodatkowo z naprzeciwka jechał inny autobus, postanowił przejechać nad leżącym. Ta decyzja najprawdopodobniej uratowała nietrzeźwemu życie. Mężczyzna z rozdartym pośladkiem i zmiażdżoną stopą trafił do konińskiego szpitala. Jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
- Reklama -

