W 83. min. w pole karne Polonii wpadł z piłką Krystian Sobieraj, który był nieprzepisowo zatrzymywany przez Macieja Tomkowiaka. Sędzia bez namysły wskazał na „wapno”, a zawodnika gości ukarał żółtym kartonikiem. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się kapitan „biało-niebieskich” Bartosz Modelski. W końcówce meczu bardzo bliski wyrównania był Łukasz Bugzel, którego płaski strzał na długi słupek okazał się minimalnie niecelny. W trakcie spotkania aż czterech zawodników Górnika (Mateusz Augustyniak, Adam Kosmala, Maciej Adamczewski i Krystian Robak) musiało opuścić plac gry z powodu kontuzji.
Skromna wygrana Górnika
Skromnym zwycięstwem 1:0 zakończyła się wczorajsza potyczka ligowa Górnika Konin z Polonią 1912 Leszno. W pierwszej części meczu gra była wyrównana, a kibice zgromadzenia na stadionie przy ul. Podwale nie obejrzeli wielu akcji podbramkowych. Dopiero w 40 min. mocnym i celnym strzałem popisał się Maciej Tomkowiak. Po przerwie inicjatywę przejęli goście, którzy nie potrafili jednak znaleźć sposobu na umieszczenie piłki w konińskiej siatce. Swoich szans nie wykorzystali kolejno – Filip Olejniczak i Przemysław Kowalski.