Słabszy początek, doskonały mecz o wyjście z grupy, emocje i dramaturgia do ostatniego gwizdka. Tak w kilku słowach można podsumować występ piłkarskiej kadry Wielkopolski na Mistrzostwach Polski trzynastolatków, które rozegrano w Policach pod patronatem fundacji im. Kazimierza Górskiego. W pierwszej fazie turnieju prowadzona przez konińskiego trenera Marcina Kaźmierczaka kadra Wielkopolski (składająca się z m.in. piłkarzy z naszego miasta) poniosła dwie porażki. Najpierw Wielkopolanie ulegli drużynie z Mazowieckiego 0:2. Takim samym – niekorzystnym wynikiem zakończyła się potyczka ze Śląskiem. 
O ewentualnym wyjściu z grupy zadecydował ostatni mecz z województwem świętokrzyskim, ale żeby marzyć o awansie nasi piłkarze musieli wygrać minimalnie 4:0 i liczyć na to, że ich koledzy z Mazowsza ograją Ślązaków przynajmniej 1:0. Nierealne na pierwszy rzut oka założenia zostały wykonane – ostatnia bramka na 4:0 ze świętokrzyską drużyną padła w drugiej minucie doliczonego czasu gry, a Mazowsze ograło Śląsk. Dzięki temu Wielkopolanie zagrali w meczu o trzecie miejsce, w którym zwyciężyli 1:0 kadrę lubelskiego.
– Emocje były większe niż podczas Euro 2012, po awansie do czwórki najlepszych drużyn turnieju chłopcy płakali ze szczęścia. W przyszłym roku idziemy na mistrza! – powiedział po turnieju trener Marcin Kaźmierczak.
– Emocje były większe niż podczas Euro 2012, po awansie do czwórki najlepszych drużyn turnieju chłopcy płakali ze szczęścia. W przyszłym roku idziemy na mistrza! – powiedział po turnieju trener Marcin Kaźmierczak.
- Reklama -