Porażką 28:35 zakończył się kolejny drugoligowy mecz w wykonaniu konińskiego Startu. 
Szczypiorniści z naszego miasta przegrali w hali przy ul. Popiełuszki ze Spartą Oborniki. Choć było to wyrównane spotkanie to konińskiej drużynie nadal nie udaje się wygrywać. Do 10 min. gra toczyła się w rytmie „punkt za punkt”, a przyjezdni prowadzili nieznacznie 6:4. 
Później nastąpiła przerwa w grze, bowiem w hali pojawili się kibice Sparty, wobec których nie wiadomo dlaczego zainterweniowali ochroniarze. Jak się okazało sytuacja ta wpłynęła niekorzystnie na grę zawodników Startu, którzy po wznowieniu meczu przestali trafiać do siatki rywali. W tym czasie szczypiorniści Sparty powiększyli swoje prowadzenie do siedmiu oczek. Do przerwy koninianie zniwelowali stratę do czterech bramek, było 12:16. 
Wyrównana druga połowa zakończyła się także wygraną gości, którzy rzucili w tej partii trzy bramki więcej. Mecz ze Spartą Oborniki był ostatnim spotkaniem Startu w pierwszej rundzie bieżących rozgrywek.
Wyrównana druga połowa zakończyła się także wygraną gości, którzy rzucili w tej partii trzy bramki więcej. Mecz ze Spartą Oborniki był ostatnim spotkaniem Startu w pierwszej rundzie bieżących rozgrywek.
Nasi szczypiorniści nie zdobyli dotychczas ani jednego punktu.
 
