Udany rewanż koszykarek MKS

Emocjonująca końcówka, walka do ostatniej syreny – tak w skrócie opisać można mecz na szczycie koszykarskiej 1. Centralnej Ligi Kobiet.
Lider rozgrywek – koniński MKS pokonał dziś na wyjeździe plasującą się na drugiej pozycji Ostrovię Ostrów Wlkp. 67:64.

Po dziesięciu minutach gry gospodarze prowadzili 17:12. Druga kwarta, a w szczególności jej druga połowa należała do koninianek, które odrobiły stratę i do przerwy wyszły na jednopunktowe prowadzenie (31:30).

Po zmianie stron skuteczniej zagrały Ostrowianki. Podopieczne trenera Kaspra Smektały wypracowały przed ostatnią częścią meczu czteropunktową przewagę.

Najwięcej emocji przyniosła kwarta numer 4. Na pięć minut przed końcem meczu Ostrowia odskoczyła koniniankom na siedem oczek.

W końcówce więcej zimnej krwi zachowały jednak koszykarki MKS. Doskonale funkcjonowała konińska obrona strefowa. O zwycięstwie MKS zadecydowały dwa niecelne rzuty osobiste Martyny Cebulskiej (przy stanie 65:64 dla MKS) na siedem sekund przed końcem spotkania.

Jak zawsze w meczach, których losy ważą się do ostatniej syreny – i w tym spotkaniu trenerzy kilkakrotnie przerywali pojedynek biorąc „czas”. Jak wykorzystał te przerwy Tomasz Grabianowski?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.

Facebook
Instagram
YouTube
Follow by Email