Tłumów nie było, nikt nie czekał w ciasnej kolejce, ale i tak wyszło nieźle. Mowa o pikniku zdrowotnym „Oddaj krew w wakacje” zorganizowanym dziś przez Klub Niesłyszących GS Konin.
Ponad 14 litrów krwi oddały w sumie 32 osoby. Kilka odeszło z kwitkiem. Ze względu na stan zdrowia nie mogły być dawcami. 15 osób zarejestrowało się w banku dawców szpiku kostnego. To tyle statystyk.
Wśród tych, którzy nie bali się igły i widoku krwi byli m.in. podopieczni Fundacji „Podaj Dalej” w Koninie, osoby głuchonieme i policjanci. Dług wdzięczności przyszli spłacać też ci, którym kiedyś czyjaś krew uratowała życie. – Podczas ciąży miałam transfuzję krwi. Dzisiaj ja przyszłam oddać swoją – może komuś w ten sposób pomogę – powiedziała nam Katarzyna Biber z Konina.
Na brak chętnych narzekały panie ze Stowarzyszenia „Amazonki”, dzięki którym w Koninie zaparkował mammobus. – Może kobiety czują strach przed wiedzą o swoim stanie zdrowia? – zastanawiała się prezes konińskiego Stowarzyszenia Elżbieta Zadrzyńska. W mobilnym gabinecie mogły się za darmo przebadać panie w wieku od 50 do 69 lat. Te, które miałyby ochotę skorzystać z takiej możliwości będą miały taką szansę jeszcze jutro.
Akcja odbyła się przed Konińskim Domem Kultury. Miała charakter pikniku. Najmłodsi mogli wziąć udział w zabawach przygotowanych przez Stowarzyszenie „Gepetto”, dorośli – pouczyć się języka migowego albo zbadać poziom cukru we krwi, a panie – posłuchać porad z zakresu profilaktyki raka szyjki macicy.
Organizator akcji – szef Klubu Niesłyszących GS Konin Michał Węglewski zapowiada, że była to tego typu pierwsza, ale nie ostatnia akcja.