– Nasza młodzież bardzo chętnie przyjeżdża na te obozy – mówi opiekun grupy niemieckiej młodzieży, która wzięła udział w obozie przetrwania. Większość naszych podopiecznych zostaje później w niemieckiej ochotniczej straży pożarnej, mówi Denis Wunnike. Różnica między niemieckim a polskim szkoleniem młodzieżowych drużyn to mniej dyscypliny a więcej zabawy – opowiada opiekun młodych Niemców. Niemcy uczą się przez zabawę. Czy zatem obozowa dyscyplina nie przeszkadza niemieckiej młodzieży?
Na zdjęciu – Denis Wunnike i tłumaczka – Agnieszka Mulak