W miniony weekend Kleczew – Malta tętniły dźwiękiem silników i życzliwą atmosferą. Po raz pierwszy Wataha Czarnego Wilka zorganizowała tam Moto-Biwak na Wilczym Polu – wydarzenie utrzymane w survivalowym klimacie, pełne autentycznych emocji i motocyklowego ducha.

Zlot rozpoczął się od parady motocyklowej, której trasa wiodła przez historyczne miejsca Gminy Kleczew. Pod koparką „Dolores” przewodnik z PAK KWB Konin przybliżył uczestnikom kulisy funkcjonowania kopalni, a całość udokumentował z powietrza fotograf Adam Jaroński.
Kolejnym przystankiem był Wiatrak Szczepan, gdzie Dorota Berthold w pasjonujący sposób opowiedziała o dawnym młynarstwie. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwała Motocyklowa Grupa z Konina – MGzK.
Wieczorem, w ramach obchodów Dni Kleczewa, motocykliści własnoręcznie wykonali tradycyjny Moto-Wianek, który zgodnie z obrzędem sobótkowym trafił na fale Jeziora Maltańskiego. Towarzyszyły temu ognisko, śpiewy i tańce – tworząc magiczną atmosferę.
Nie zabrakło również wizyty na odkrywce Tomisławice, a uwagę wielu przyciągnęły muflony widziane w okolicy – które szybko zyskały miano nieoficjalnych maskotek zlotu.
Moto-Biwak na Wilczym Polu odbył się pod patronatem Burmistrza Gminy Kleczew Mariusza Musiałowskiego. Uczestnicy podkreślali zgodnie: „Widzimy się za rok!”

