To będzie druga premiera „Republiki Gosławickiej”, dokumentalnego dzieła młodych filmowców Amatorskiego Klubu Filmowego „Muza”, działającego w KDK. Dziesiątego marca film zostanie pokazany w nowej wersji.
Pierwszy raz film zaprezentowano w październiku minionego roku. Na premierze pojawiło się wówczas wielu byłych pracowników Cukrowni „Gosławice”. Były wzruszenia, podziękowania dla młodych twórców, pracujących pod kierownictwem Andrzeja Mosia. Ten pierwszy film u wielu widzów wzbudził uczucie niedosytu, że o tym trochę za mało, zbyt zdawkowo, że zabrakło rozwinięcia niektórych wątków i relacji kilku ważnych, dla historii cukrowni, osób.
Tymczasem ten prawie 45-minutowy obraz, wręcz monograficzny, który uzupełnił filmografię naszego miasta i regionu, wymagał bardziej syntetycznego spojrzenia na temat, aby stał się bardziej atrakcyjny dla widzów nie tylko emocjonalnie związanych z Gosławicami. Realizatorzy zadbali teraz bardziej o spoistość dzieła, jasność przekazu, nie przytłaczając narracji pobocznościami, wprawdzie ciekawymi i ładnymi, ale może nie najważniejszymi. To były auto-krytyczne uwagi wystarczające, by ponownie młodzi filmowcy zabrali się do pracy nad „Republiką Gosławicką”.
Tym razem otrzymamy wersję „odchudzoną”, jak chcą niektórzy – festiwalową. „Republika Gosławicka” jest krótsza o ponad 10 min.. Filmowcy z „Muzy” wycięli z niej kilka scen i wątków. Czy film na tym zyskał? Przekonamy się 10 marca.
AKF „Muza” i KDK zapraszają na pokaz nowej „Republiki Gosławickiej” doStrefy K (początek o godz. 18.00, wstęp wolny) wszystkich zainteresowanych losami Gosławic i nieistniejącej już cukrowni, także zainteresowanych tym, co dzieje się w AKF „Muza”. Przy okazji przypomnimy też poprzedni film „Muzy”: „To był piękny zakład”, o nie istniejącej już firmie KONWART.
Andrzej Dusza