Marszałka wielkopolskiego niepokoją oczekiwania związków zawodowych konińskiego Centrum Kultury i Sztuki. Odkąd Dom Kultury Oskard podlega pod urząd marszałkowski, domagają się oni takich płac, jak pracownicy Oskardu. Tymczasem na podwyżki nie mają co liczyć, bo wówczas takie same postulaty postawiliby pracownicy innych ośrodków kultury w województwie.Jak powiedział Marek Woźniak – marszałek wielkopolski, to trudna sprawa, ale nie priorytetowa. Jako właściciel Oskardu chce zbilansować potrzeby obiektu i doprowadzić budynek do blasku z pomocą miasta.
„Sądzę, że moglibyśmy partycypować w tym programie modernizacji obiektu i to jest kwestia, którą trzeba przygotować” -mówi Marek Woźniak. Marszałek zapewnił też, że misja Oskardu zostanie zachowana, czyli mieszkańcy regionu nadal będą mogli uczęszczać na niszowe wydarzenia, pod warunkiem jednak, że takie projekty będą w stanie zwrócić się organizatorowi. „To też musi być rozważone. Jeśli coś jest tak wybitnie niszowe, że w takim dużym mieście, jak Konin, przyjdzie na to dziesięć osób, a sala jest na trzysta czy pięćset, no to widać, że oferta jest zupełnie nie trafiona. Natomiast mamy świadomość tego, że do niektórych projektów trzeba dopłacać i będziemy to robić, by taką misję Oskardu kontynuować” -tłumaczy Woźniak.
Dodajmy, że marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak odwiedził dziś Konin, by sprawdzić, jak mają się prowadzone inwestycje – między innymi budowa bulwarów nadwarciańskich, która jest elementem powstającej wielkiej pętli wielkopolski. Więcej o powodach dzisiejszej wizyty marszałka w naszym mieście – jutro po 6:00 rano w audycji „Dzień Dobry Konin” na 95,8 FM.