Kara grzywny, ograniczenia wolności lub 2 lata więzienia grożą mieszkańcowi Słupcy podejrzanemu o śmiertelne pobicie kotki. Policja przedstawiła mu zarzut, biorąc pod uwagę naruszenie przez niego przepisów ustawy o ochronie zwierząt. – W maju chcemy zakończyć pracę nad tą sprawa i przekazać ją prokuraturze – mówi rzeczniczka słupeckiej policji Marlena Kukawka.
Do zdarzenia doszło 7 kwietnia na ul. Traugutta w Słupcy. Mężczyzna spacerował z psem. W pewnym momencie zwierzę schwytało kota i zaczęło go szarpać. Wtedy do akcji wkroczył właściciel psa. Zaczął kopać kota. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu. Rannego kota właściciele zawieźli do weterynarza, ale nie udało się go uratować.