Pogryziona przez psa, skopana przez człowieka kotka poruszyła media.
Sprawą skatowanego kilkanaście dni temu zwierzęcia zajęła się słupecka policja. Do dyspozycji ma nagranie z monitoringu miejskiego, na którym widać całe zajście.
Do zdarzenia doszło 7 kwietnia na ul. Traugutta w Słupcy. Na filmie widać idącego chodnikiem mężczyznę z psem. W pewnym momencie zwierzę schwytało kota i zaczęło go szarpać. Wtedy do akcji wkroczył właściciel psa. Zaczął kopać kota.
Zwierzę zdechło w wyniku odniesionych obrażeń. Sprawę bada policja. Sprawdzają czy w tym przypadku doszło do przestępstwa z tytułu naruszenia ustawy o ochronie zwierząt, czy do wykroczenia dotyczącego złego trzymania psa.
Do zdarzenia doszło 7 kwietnia na ul. Traugutta w Słupcy. Na filmie widać idącego chodnikiem mężczyznę z psem. W pewnym momencie zwierzę schwytało kota i zaczęło go szarpać. Wtedy do akcji wkroczył właściciel psa. Zaczął kopać kota.
Zwierzę zdechło w wyniku odniesionych obrażeń. Sprawę bada policja. Sprawdzają czy w tym przypadku doszło do przestępstwa z tytułu naruszenia ustawy o ochronie zwierząt, czy do wykroczenia dotyczącego złego trzymania psa.