W ostatnim meczu Sokół Kleczew zremisował 1:1 ze Stalą Stalowa Wola. Spotkanie obfitowało w sytuacje podbramkowe, zwłaszcza po stronie gości, którzy często zagrażali bramce gospodarzy.
Trener Sokoła, Tomasz Pozorski, podkreślił determinację swoich zawodników i skuteczność w neutralizowaniu ataków rywala. – Dzięki dobrej grze bramkarza i wybijaniu piłek z linii przeciwnik miał szanse głównie po strzałach z dystansu – mówił Pozorski. Zwrócił też uwagę na zmiany w ofensywie zespołu: rozwój akcji przez środek do boku przynosi efekty, a drużyna stwarza coraz więcej zagrożenia pod bramką.
Środkowy pomocnik Sokoła, Wiktor Smoliński, zaznaczył, że trudne warunki pogodowe nie przeszkodziły drużynie w grze. – Przetrwaliśmy początek meczu, zdobyliśmy gola i choć nie udało się dowieźć wyniku do końca, zdobyty punkt pozwala nam nieco odbić się od strefy spadkowej – podsumował zawodnik.
Trener gości, Maciej Musiał, przyznał, że jego drużyna straciła punkty przez straconą bramkę w doliczonym czasie pierwszej połowy i nieskuteczność w ataku. Dodał, że jego warsztat jako trenera będzie coraz bardziej widoczny w regularnym punktowaniu zespołu.
Remis z drużyną o wysokiej jakości to dla Sokoła Kleczew ważny wynik, który daje drużynie powody do optymizmu w kolejnych spotkaniach.

Foto: Szczepan Rachwalski

