W Koninie, w Galerii CKiS „Wieża Ciśnień” OFF GALLERY, otwarto niezwykłą wystawę fotografii Władysława Nielipińskiego zatytułowaną „Gorzko”. Ekspozycja przenosi widzów w czasy, gdy fotografia ślubna miała zupełnie inny charakter, a uchwycenie emocji i codziennych gestów stanowiło sedno artystycznego przekazu.
Fotograficzny powrót do przeszłości
Władysław Nielipiński, znany gnieźnianin i zasłużony dla wielkopolskiej fotografii artysta, powrócił do swoich prac sprzed niemal pół wieku. W tamtym czasie wykonywał zdjęcia ślubne w sposób daleki od współczesnych, stylizowanych reportaży. Jego czarno-białe fotografie, wspomagane lampą błyskową, pokazują uroczystości ślubne i weselne w ich naturalnym rytmie – z radością, spontanicznością, ale i zwyczajnością tamtej epoki.
Z ponad 500 kadrów, zrobionych głównie podczas ślubów rodzinnych i przyjaciół, powstała zarówno wystawa, jak i książka fotograficzna pod tym samym tytułem – „Gorzko”. W wyborze zdjęć oraz koncepcji ekspozycji Nielipińskiemu towarzyszył ceniony poznański fotograf Mariusz Forecki. O kulisach pracy nad projektem obaj opowiedzieli podczas spotkania po wernisażu.
Dokument czasu i dawnych tradycji
Ekspozycja „Gorzko” to nie tylko podróż w przeszłość, ale też fascynujący zapis obyczajowości i kultury minionych dekad. Na zdjęciach widać dawne zwyczaje – mieszanie sałatek w kuchni, bale w zakładowych stołówkach, „weselne kucharki” czy zmywanie naczyń w baliach. Te proste, dziś już niemal zapomniane sceny pokazują, jak wyglądały wesela sprzed pół wieku i jak bardzo zmienił się świat wokół nas.
Dla młodszych odbiorców wystawa będzie zapewne sporym zaskoczeniem, a dla starszych – sentymentalnym powrotem do przeszłości. Nielipiński udowadnia, że fotografia może być nie tylko sztuką, ale również cennym świadectwem historii.
Fotografia, pamięć i emocje
Wystawę w Galerii CKiS „Wieża Ciśnień” można oglądać przy ul. Okólnej. „Gorzko” to projekt, który przypomina o tym, że każda fotografia jest zapisem nie tylko chwili, ale i emocji – szczerych, autentycznych, ludzkich.


