– Walczących kobiet nie było dużo, ale te, które pracowały zamiast
walczyć, robiły rzeczy nie mniej ważne – mówi Maria Zaleska-Jaskot,
córka konińskiej opozycjonistki, Ewy Zaleskiej.
Na zdj. Maria Zaleska-Jaskot, fot. Paula Walczak
Na zdj. Maria Zaleska-Jaskot, fot. Paula Walczak
Maria Jaskot będzie gościem czwartkowej projekcji w kinie „Oskard”, gdzie o 10.00 pokazany zostanie film „Solidarność według kobiet”.
Autorzy filmu próbują dociec, dlaczego opowieści o Solidarności i antykomunistycznej opozycji przedstawiają głównie męski punkt widzenia i eksponują mężczyzn jako bohaterów tamtych wydarzeń.
– Moja mama była wyjątkowa, odważna, bezkompromisowa, ona sama wybrała walkę – mówi córka Ewy Zaleskiej.
Autorzy filmu próbują dociec, dlaczego opowieści o Solidarności i antykomunistycznej opozycji przedstawiają głównie męski punkt widzenia i eksponują mężczyzn jako bohaterów tamtych wydarzeń.
– Moja mama była wyjątkowa, odważna, bezkompromisowa, ona sama wybrała walkę – mówi córka Ewy Zaleskiej.

