0.3 C
Konin
More

    Górnik rozbity przez Medyka!

    MASZ WAŻNĄ WIADOMOŚĆ?
    Prześlij do naszej redakcji zdjęcie, film, lub informację!
    +48 63 242 01 01
    Medyk POLOMarket pokonał na własnym boisku Górnika Łęczna aż 7:1 (2:0) i jest już coraz bliżej mistrzowskiego tytułu.
    Strzelanie przy Podwalu rozpoczęło się bardzo wcześnie, bo w pierwszej minucie Anna Gawrońska dopadła do piłki zagranej przez Gabrielę Grzywińską, futbolówka zahaczyła jeszcze o jedną z obrończyń Górnika co ułatwiło najskuteczniejszej zawodniczce Ekstraligi kobiet umieścić piłkę do siatki Izabeli Godzińskiej. Po dwóch minutach mogło być już 2:0, ale mocny strzał Anny Gawrońskiej z okolic linii pola karnego minął prawy słupek bramki Górnika Łęczna.

    W 19. minucie Anna Gawrońska ponownie znalazła drogę do bramki rywalek. Tym razem kapitan Medyka popisała się świetnym lobem z około 25 metrów. W pierwszej połowie groźnej kontuzji doznała Marta Woźniak, która najprawdopodobniej nie zagra już w tym sezonie. W jej miejsce pojawiła się Ewelina Kamczyk. Medyk w pierwszej części gry do bramki gości już nie trafiał, ale koncert strzelecki podopieczne Romana Jaszczaka rozpoczęły w drugiej części pojedynku na szczycie Ekstraligi.



    W 57. minucie Ewelina Kamczyk po podaniu Ewy Pajor z kilku metrów podwyższyła wynik meczu na 3:0, a dwie minuty później ta sama piłkarka dołożyła kolejne trafienie. Po podaniu Natalii Pakulskiej wydawało się że Kamczyk nie dojdzie do piłki, ale błąd popełniła bramkarka z Łęcznej i mieliśmy już 4:0. Po niespełna dziesięciu minutach swoją bramkę dołożyła Ewa Pajor. Po akcji Oli Sikory w polu karnym piłka spadła pod nogi najlepszej piłkarki Europy do lat 17, a ta nie miała problemu aby oddać skuteczny strzał z 10 metrów.

    Nie minęły trzy minuty a na tablicy wyników nastąpiła kolejna zmiana rezultatu. Po podaniu Eweliny Kamczyk Anna Gawrońska popisała się kolejnym lobem, tym razem z nieco bliższej odległości. W 80. minucie Ewa Pajor wyszła „sam na sam” z Izabelą Godzińską, która sfaulowała naszą zawodniczkę i sędzia Monika Mularczyk wskazała na jedenasty metr. Z tej odległości nie pomyliła się Anna Gawrońska, która zdobyła już czwartego gola w tym meczu. Tuż przed końcowym gwizdkiem honorowe trafienie zdobyła Anna Żelazko, ale ten gol już wiele nie zmienił, a pogrom w Koninie stał się faktem, bo po chwili sędzia tego spotkania zakończyła je.

    Medyk Konin dzięki temu umocnił się na prowadzeniu w ligowej tabeli i potrzebuje już tylko sześciu punktów, aby historyczne mistrzostwo Polski stało się faktem. Dodatkowo Anna Gawrońska po świetnym występie objęła prowadzenie w klasyfikacji strzelczyń ligi. Kapitan Medyka ma na swoim koncie 20 goli, o dwa mniej ma jej dzisiejsza rywalka – Anna Żelazko.

    Informacje publikowane na portalu Konin24.info są możliwe dzięki wsparciu Asona Energy. Lidera w budowie farm fotowoltaicznych, magazynów energii, agregacji energii, optymalizacji energii oraz w tworzeniu spółdzielni energetycznych.

    PROMOCJA

    PROMOCJA

    Konin
    zachmurzenie duże
    0.3 ° C
    0.3 °
    0.3 °
    91 %
    2.8kmh
    100 %
    śr.
    3 °
    czw.
    6 °
    pt.
    7 °
    sob.
    6 °
    niedz.
    7 °

    Sygnał24INFO

    Mogłeś przegapić