Okres Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku – czas spotkań rodzinnych i towarzyskich niestety charakteryzuje się nasileniem tego problemu i zwiększoną liczbą zatrzymanych pijanych kierowców. W ubiegłym roku w grudniu nietrzeźwi kierowcy spowodowali 192 wypadków w których zginęło 17 osób, a 240 zostało rannych. Nie istnieje żadna sprawdzona metoda, która pozwala określić ilość alkoholu, którą można wypić, aby nadal móc bezpiecznie prowadzić samochód. Jest natomiast udowodnione, że alkohol zmniejsza szybkość reakcji, ogranicza pole widzenia, powoduje błędną ocenę odległości i szybkości a ponadto pogarsza koordynację ruchów i obniża koncentrację. Jazda po alkoholu nawet na krótkich dystansach czy bocznymi drogami nigdy nie jest bezpieczna.
Dlatego już 16 grudnia ruszyła kolejna kampania z cyklu “Piłeś? Nie jedź! Włącz myślenie!”.
Tak jak w poprzednich odsłonach jej głównym celem jest przekonanie kierowców do tego, aby nie prowadzić pojazdów pod wpływem alkoholu. Kampania potrwa do 1 stycznia 2013 r.
Decydując się na jazdę pod wpływem alkoholu warto wiedzieć z jak poważnymi konsekwencjami wiąże się nasze zachowanie informuje Mirosław Pasławski z Instytutu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
W Polsce dopuszczalny poziom alkoholu we krwi kierowcy musi być mniejszy niż 0,2 promila. Za uzyskanie lub przekroczenie dozwolonego limitu alkoholu w wydychanym powietrzu (czyli 0.1 mg w dm3 w wydychanym powietrzu lub 0,2 promila stężenia alkoholu we krwi) grozi grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat. Jeżeli poziom alkoholu we krwi jest większy i przekracza 0,5 promila kierujący dopuścił się przestępstwa, grozi za to pozbawienie wolności do 2 lat oraz zakaz prowadzenia samochodu nawet do 10 lat. Jednak największą ceną lekkomyślnego zachowania może być spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, z którego konsekwencjami pozostaniemy do końca życia.