„Kiedy słońce życia zachodzi, gwiazdy pamięci świecą.”
Te słowa najlepiej oddają nastrój, jaki towarzyszy wspomnieniu o pani Jadwidze Wrędze – jednej z najwierniejszych czytelniczek i najbardziej aktywnych seniorek Konina.
Dla Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Zofii Urbanowskiej w Koninie była kimś wyjątkowym. Była mistrzynią słowa i ciętej riposty, osobą zawsze życzliwą, uważną na innych, otwartą na świat i ludzi. Jej obecność w bibliotece w ostatnich latach życia była dla pracowników i czytelników powodem do dumy i radości.
KOBIETA, KTÓRA KOCHAŁA KSIĄŻKI OD ZAWSZE
Jak sama mówiła, „czytała od zawsze, dużo i zachłannie”. Już jako mała dziewczynka pochłaniała książki przy świetle lampy naftowej, mimo że rodzice powtarzali, iż szkoda oczu i nafta jest zbyt droga. Gasiła więc światło i zasypiała z myślą, że następnego dnia znów wróci do lektury.
Ta miłość do książek towarzyszyła jej przez całe życie. W bibliotece zawsze można ją było spotkać z tomem w ręku, gotową do rozmowy, do wymiany opinii, do podzielenia się spostrzeżeniami. Wnosiła do każdego spotkania ciepło, uśmiech i mądrość wynikającą z życiowego doświadczenia.
GWIAZDA PAMIĘCI, KTÓRA NADAL ŚWIECI
Wczoraj pani Jadwiga domknęła ostatni rozdział swojej księgi życia. Wierzymy jednak, że tam, gdzie teraz jest – w tej symbolicznej „Niebieskiej Czytelni” – znów sięga po książki, których już nie ma w ziemskich zbiorach. Że czyta dalej, tak jak zawsze – z pasją i ciekawością świata.
W konińskiej bibliotece jej pamięć pozostanie żywa. Gwiazda Jadwigi Wręgi wciąż świeci – i długo jeszcze będzie rozświetlać wspomnienia tych, którzy mieli szczęście ją znać.

