Zdarzenie miało miejsce w niedzielną noc. Trójka zamaskowanych mężczyzn włamała się do sklepu monopolowego w miejscowości Kleczew. Dzięki znakomitej pracy operacyjnej funkcjonariuszy już w poniedziałek w godzinach porannych zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Jak możemy przeczytać na stronie internetowej konińskiej policji, w nocy 20 lutego do sklepu monopolowego w miejscowości Kleczew poprzez wybicie szyby w drzwiach wejściowych włamało się troje zamaskowanych mężczyzn. Ich łupem padły między innymi alkohol, papierosy, gotówka. Właścicielka sklepu oszacowała straty na ponad 3500zł. Przybyli na miejsce Policjanci z Komisariatu Policji w Kleczewie wraz z technikiem kryminalistyki zabezpieczyli miejsce zdarzenia, wykonali jego oględziny oraz zabezpieczyli ślady, które pozostawili włamywacze.
Dzięki zabezpieczonym śladom oraz znakomicie wykonanej pracy operacyjnej policjantów z pobliskiego Komisariatu Policji w Kleczewie już w poniedziałkowy poranek włamywacze zostali zatrzymani. Byli kompletnie zaskoczeni, gdy do ich domów zapukała Policja.
Sprawcami zdarzenia okazali się mieszkańcy Kleczewa, dwaj 17-latkowie oraz 16-latek. Cała trójka jest dobrze znana mundurowym. Nie pierwszy raz wchodzą w konflikt z prawem.
Jak czytamy, wszyscy trzej podejrzani przyznali się do zarzucanego im czynu. Nastolatkowie usłyszeli prokuratorskie zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi nawet do 10 lat więzienia. O losie 16 latka zadecyduję Sąd Rodzinny.
Źródło i fotografia: konin.policja.gov.pl
