W pierwszej części gry nie oglądaliśmy bramek. Więcej sytuacji stwarzali goście. W 20 minucie w poznańskie pole karne wbiegł Damian Chmiel, który upadł na murawę po wślizgu Manuela Arboledy. Sędzia Tomasz Musiał nie wskazał na „wapno”. Na pierwszego gola kibice czekali do 58 minuty. Po dośrodkowaniu Jakuba Wilka odwrócony tyłem do bramki Bartosz Ślusarski zdołał posłać piłkę głową do siatki Podbeskidzia. Kolejne minuty spotkania nie dostarczały większych emocji. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się jednobramkowym zwycięstwem mistrzów Polski, w trzeciej minucie doliczonego czasu gry gola zdobyli goście. Precyzyjne zagranie Marcina Malinowskiego wykorzystał Adam Cieśliński, który główkując pokonał Kotorowskiego. Mecz rewanżowy odbędzie się 19 kwietnia. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 20:30.
PP: Lech tylko remisuje
Lech Poznań nie wypracował wczoraj dogodnej zaliczki przed meczem rewanżowym półfinału Pucharu Polski. Podopieczni Jose Bakero zremisowali na własnym stadionie z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:1.
http://gniezno.com.pl/wiadomosci/czytaj/3130/ks_gniezno_wygrywa_z_koninem.html