Postawą godną naśladowania wykazał się mieszkaniec gminy Babiak, który zwrócił uwagę na mężczyznę, usiłującego odjechać samochodem spod sklepu. Świadek zorientował się, że kierujący najprawdopodobniej jest pod wpływem alkoholu, dlatego zajechał mu drogę i wezwał patrol Policji. Okazało się, że kierowca Renaulta miał w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu, a ponadto cofnięte uprawnienia do kierowania. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Do zatrzymania doszło 1 maja br. Tuż po godz. 20:00 dyżurny kolskiej komendy został powiadomiony, że w Kole w rejonie sklepu obywatel ujął pijanego kierowcę. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol. Przy placówce handlowej mundurowi zastali zgłaszającego, który oświadczył, że stojąc przy sklepie widział mężczyznę, który zmierzał w stronę zaparkowanego w pobliżu auta. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że domniemany kierowca chwilę wcześniej pił alkohol przed sklepem i ewidentnie było widać, że nie jest trzeźwy. 27-latek widząc, że kierowca Renault próbuje odjechać, zajechał mu drogę swoim samochodem i uniemożliwił nietrzeźwemu jazdę. Z uwagi na fakt, że pijany mężczyzna awanturował się i nadal chciał odjechać, świadek powiadomił Policję. Kolscy stróże prawa zbadali stan trzeźwości kierowcy Renault Kangoo. Urządzenie wskazało w jego organizmie ponad 1,6 promila alkoholu. Jak ustalono, mężczyzna ten miał też cofnięte uprawnienia do kierowania przez organ wydający prawo jazdy. Ponadto w trakcie interwencji, nietrzeźwy mieszkaniec Torunia zaczął ubliżać policjantom, a także naruszył ich nietykalność cielesną poprzez szarpanie i popychanie. Z uwagi na popełnione przestępstwa, został zatrzymany i doprowadzony do Komendy Powiatowej Policji w Kole. 42 latek za czyny których się dopuścił odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Bez wątpienia wzorowa postawa postronnej osoby pomogła w wyeliminowaniu potencjalnego zagrożenia na drodze. Policjanci Komendy Powiatowej Policji w Kole dziękują za właściwą reakcję, jednocześnie mają nadzieję, że takie zachowania będą dla wszystkich wzorem do naśladowania.