Tragedia w pociągu
Młody mężczyzna – mieszkaniec Podlaskiego zmarł w przejeżdżającym przez Konin pociągu jadącym z Białegostoku do Szczecina. O tym, że coś się dzieje z mężczyzną zawiadomili obsługę pociągu współpasażerowie, których zaniepokoił fakt, że śpiący mężczyzna zaczął dziwnie charczeć i dusić się. Na peronie w Koninie czekała już karetka, którą wezwano z pociągu telefonicznie. Niestety reanimacja nie powiodła się. Trzydziestojednoletni mężczyzna zmarł. Sprawą zajęła się prokuratura.
Podróżowałem w tym czasie tym pociągiem. Jechał chyba do jednostki z domu.
Tak,jechał do jednostki w Szczecinie, w poniedziałek miał być w pracy,