Nie – kolacja z aktorem – ale „Uczta”, w trakcie której skonsumowano wiele tematów, w tym większość dotyczących sceny teatralnej – tak można podsumować spotkanie w konińskiej restauracji Młynek, wybitnego aktora Andrzeja Seweryna z wicestarostą Małgorzatą Waszak.
W kolacji wylicytowanej podczas minionego finału WOŚP przez wicestarostę konińskiego uczestniczyła również konińska młodzież i dziennikarze.
– Proszę nie zdejmować ze społeczeństwa odpowiedzialności za teatr. To przecież ludzie decydują co chcą oglądać. Ich wybór to taka polityczna decyzja: Czy chcę oglądać Gombrowicza? Czy zostać przed telewizorem i obejrzeć amerykański serial? To poprzez nasze wybory my decydujemy o teatrze – mówił aktor.
Artysta niechętnie odkrywa swoją prywatność..
Chętnie natomiast rozmawia o sprawach nie związanych z jego profesją np. w kontekście kolejnej wygranej Małysza zapytaliśmy aktora:
– Wczoraj Adam Małysz po raz 39 stanął na najwyższym stopniu podium. O co zapytałby pan Małysza, gdyby przyszło panu zjeść z nim kolajcę?
– Nie pytałbym go, tylko nauczyłbym tańczyć tango – odpowiada Andrzej Seweryn. – To jest marzenie Małysza i chętnie bym je spełnił. Małysz jest zdolnym uczniem, a ja….zdolnym nauczycielem – dodał z uśmiechem aktor.
Równie atrakcyjnie zapowiada się dzisiejsze popołudnie. W sobotę wybitnego aktora będzie można zobaczyć w filmie Jana Kidawy-Błońskiego „Różyczka” w kinie Centrum. Po filmie przewidziano spotkanie aktora z publicznością