Czterech nietrzeźwych kierowców zatrzymała w miniony weekend kolska policja.Pierwszy zatrzymany został jeszcze w piątkowe popołudnie na drogach gminy Osiek Mały. 43-letni mieszkaniec Koła kierował Volkswagenem Passatem. Badanie wykazało w organizmie mężczyzny ponad 2,5 promila alkoholu. Kilka godzin później kolska drogówka uniemożliwiła dalszą jazdę pijanemu mieszkańcowi Grzegorzewa, który wsiadł za kierownicę Fiata Cinquecento mając 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Obu mężczyznom policjanci uprawnienia do kierowania pojazdami.
Kolejny nietrzeźwy kierowca został zatrzymany na terenie gminy Chodów przez policjantów z Komisariatu Policji w Kłodawie. Podczas kontroli drogowej kierujący motorowerem był tak pijany, że nie był w stanie poddać się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. W związku z powyższym 32-latkowi do badania pobrano krew.
Mundurowi z Kłodawy następnego dnia zatrzymali także pijanego kierowcę, który jadąc Fiatem Palio w miejscowości Bierzwienna Długa uderzył w przebiegającą przez jezdnię sarnę. Okazało się, że 41-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego „wydmuchał” ponad 2,5 promila alkoholu. Na dodatek mężczyzna kierując autem złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Niedzielną noc mężczyzna spędził w kolskim areszcie, gdzie został zatrzymany do wytrzeźwiania. Teraz odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania sześcioletniego zakazu sądowego. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Kolejny nietrzeźwy kierowca został zatrzymany na terenie gminy Chodów przez policjantów z Komisariatu Policji w Kłodawie. Podczas kontroli drogowej kierujący motorowerem był tak pijany, że nie był w stanie poddać się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. W związku z powyższym 32-latkowi do badania pobrano krew.
Mundurowi z Kłodawy następnego dnia zatrzymali także pijanego kierowcę, który jadąc Fiatem Palio w miejscowości Bierzwienna Długa uderzył w przebiegającą przez jezdnię sarnę. Okazało się, że 41-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego „wydmuchał” ponad 2,5 promila alkoholu. Na dodatek mężczyzna kierując autem złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Niedzielną noc mężczyzna spędził w kolskim areszcie, gdzie został zatrzymany do wytrzeźwiania. Teraz odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania sześcioletniego zakazu sądowego. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.