W sumie do obrotu wprowadzono papierosy o wartości około miliona złotych, 550 kilogramów innego tytoniu o wartości 200 tys. złotych i 4,5 tys. litrów spirytusu o wartości 46 tysięcy.
Obrońcy oskarżonych wnioskowali o odtajnienie materiałów zgromadzonych przez Centralne Biuro Śledcze i policję, którymi dysponuje Komenda Główna. Sąd ma zwrócić się do Komendanta Głównego Policji o zniesienie klauzuli tajności z tych dokumentów, aby obrońcy oskarżonych mogli zapoznać się z ich treścią. Ponadto część z oskarżonych już dziś dobrowolnie chciała poddać się karze. Do tego wniosku, po opinii prokuratora, nie przychylił się sąd. Zarówno prokurator, jak i sąd wyrazili jednak wolę uznania takiej prośby ze strony oskarżonych na kolejnej rozprawie. A ta odbędzie się 24 listopada. Wtedy też ma na nią zostać doprowadzony przez policję Roman N., który dziś, pomimo osobiście odebranego wezwania, nie stawił się do sądu.