Podczas renowacji ołtarza głównego w kościele parafialnym w Krzymowie dokonano niezwykłego odkrycia. W specjalnej niszy za ołtarzem odnaleziono rzeźbę autorstwa Bolesława Syrewicza, wybitnego dziewiętnastowiecznego rzeźbiarza z Warszawy.
Jak podkreśla ksiądz Wojciech Kaźmierczak, proboszcz parafii pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia NMP, o istnieniu figury wiedziało niewielu. Choć była opisywana w kronice parafialnej, większość wiernych nie zdawała sobie sprawy z jej obecności. – Rzeźba była niemal niewidoczna, umiejscowiona wysoko za ołtarzem. Dopiero przy pracach renowacyjnych odkryto jej znaczenie – tłumaczy duchowny.
Odnaleziona rzeźba przedstawia Chrystusa biczowanego i została wykonana w 1874 roku. Jest sygnowana nazwiskiem artysty, co potwierdza jej unikalną wartość. – To dzieło wyróżnia niezwykły realizm i kunszt artystyczny. Syrewicz był jednym z najwybitniejszych rzeźbiarzy swojej epoki, a figura ukazuje głębię cierpienia i piękno w detalu – dodaje ksiądz Kaźmierczak.
Obecnie rzeźba przechodzi renowację w pracowni w Bydgoszczy, gdzie powstanie także dokumentacja konserwatorska. Po zakończeniu prac powróci do kościoła w Krzymowie, gdzie zostanie uroczyście odsłonięta.
Proboszcz zapowiada, że prezentacja dzieła zostanie połączona z koncertem organowym, planowanym na przełom października i listopada. Wydarzenie ma stać się szczególnym momentem łączącym odnowione wnętrze świątyni z wyjątkowym dziełem sztuki sakralnej.


