Chodzi o konkurs na stanowisko zastępcy kierownika Wydziału Oświaty Urzędu Miejskiego w Koninie.
Przypomnijmy, że od 1 marca stanowisko to obejmie radna PO, Elżbieta Siudaj-Pogodska.
Zofia Itman argumentowała, że skoro pani Siudaj-Pogodska w postępowaniu konkursowym uzyskała kiepski wynik, to należałoby konkurs powtórzyć. Nie chodzi o to żeby stanowisko obsadzić za wszelką cenę. Powinna je objąć osoba kompetentna, decyzja prezydenta to realizacja ustaleń koalicyjnych – mówi radna Itman.
Koledzy klubowi z PO bronili nowomianowanej zastępczyni kierownika. – Pani Pogodska ma dla konińskiej oświaty duże zasługi. Kwestionowanie jej kompetencji jest nieprzyzwoite – mówił Piotr Korytkowski.
Piotr Korytkowski tłumaczył też, że prezydent ma prawo podejmować decyzje personalne a wierzę, że robi to dlatego, iż uznał za niezbędne utworzenie stanowiska zastępcy i powierzenia go osobie wyłonionej w postępowaniu konkursowym.
Brawo Pani Zofio, że odważyła się Pani na wyrazić zdanie większości koninian.Ta Pani jak i wielu innych urzędników powinna dawno zwolnić miejsce młodym wśród, krórych bezrobocie niemiłośiernie rośnie. Poza tym co tak sędziwa babcia może zmienić w oświacie,chyba że poczyta wnukom(uczniom) bajeczki. …
~Obiektywna, to ty razem z Zośką zrywałaś plakaty plakaty wyborcze?
Wstyd i hańba! Kobieta wstydu i honoru nie ma!
Jedyna odważna radna to Pani Itman, która nie wahała się na sesji skrytykować decyzję o wyborze babci na z-cę kierownika oświaty. Brawo. Dlaczego inni nie wsłuchują się w głos ludu. Wystarczy przejrzeć fora jak internauci kpią sobie z babiny.
Uważam, że sprawę trzeba dogłębnie wyjaśnić , gdyż jeszcze przed konkursem wiadomo było opinii publicznej że POgodska musi wygrać. Po co zatem konkurs.