„Biało-niebiescy” sprawdzili wczoraj swoje siły w starciu z drugoligowcem. Pojedynek zakończył się wygraną Jaroty 2:0. W pierwszej połowie to koninianie mogli prowadzić nawet 2:0, jednak dwóch stuprocentowych sytuacji nie wykorzystał Maciej Adamczewski.
Pierwszy gol dla jarocinian padł w 41. minucie. Po nieporozumieniu konińskiego bramkarza z defensywą piłkę do siatki skierował Maciej Sipurzyński.
Drugą część spotkania lepiej rozpoczęli także gospodarze. Trzy minuty po wznowieniu gry Arkadiusza Kmieczyńskiego pokonał Adrian Owczarek.
– Celem tego meczu było sprawdzenie testowanych zawodników. Po raz kolejny Łukasz Stański, Adrian Bieńkowski, Edison i Roberto pokazali się z dobrej strony. Cieszę się, że realizują założenia taktyczne i płynnie wkomponowują się w zespół – powiedział Damian Łukasik.
Pierwszy gol dla jarocinian padł w 41. minucie. Po nieporozumieniu konińskiego bramkarza z defensywą piłkę do siatki skierował Maciej Sipurzyński.
Drugą część spotkania lepiej rozpoczęli także gospodarze. Trzy minuty po wznowieniu gry Arkadiusza Kmieczyńskiego pokonał Adrian Owczarek.
– Celem tego meczu było sprawdzenie testowanych zawodników. Po raz kolejny Łukasz Stański, Adrian Bieńkowski, Edison i Roberto pokazali się z dobrej strony. Cieszę się, że realizują założenia taktyczne i płynnie wkomponowują się w zespół – powiedział Damian Łukasik.
We wczorajszym spotkaniu w Górniku zagrali też: Karol Bobrowski, Piotr Paczkowski (Wisła Płock) i Krystian Zawiślak (Gryf Wejherowo).
A kolejny sparing Górnika już w sobotę. O 11:00 przy Dmowskiego „biało-niebiescy” zmierzą się z kolską Olimpią.
A kolejny sparing Górnika już w sobotę. O 11:00 przy Dmowskiego „biało-niebiescy” zmierzą się z kolską Olimpią.