Po zatrzymaniu przez policję przyznała, że była w tym czasie bardzo pijana, a mężczyzna po prostu ją zdenerwował. Nieprzytomny 33-latek z obrażeniami twarzy został zabrany do szpitala. Agresywnej 32-latce grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Kopała w pijackim amoku
Interwencją policji i pogotowia zakończyło się spotkanie towarzyskie w jednym z konińskich mieszkań przy ul. Kleczewskiej. W trakcie libacji alkoholowej uczestniczący w niej mężczyzna został pobity przez… pijaną kobietę, która wyładowywała swą agresję kopiąc poszkodowanego po głowie aż do utraty przytomności. Nietrzeźwa kobieta przestraszyła się dopiero wtedy, gdy na twarzy pokrzywdzonego pojawiła się krew, wówczas zadzwoniła po pogotowie.