Betlejemskie Światełko Pokoju dotarło do Gminy Stare Miasto, wnosząc ze sobą wyjątkowe przesłanie wspólnoty, nadziei i pojednania. W poniedziałek 15 grudnia 2025 roku, płomień zapalony w Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem rozświetlił Urząd Gminy Stare Miasto! Stając się widocznym znakiem zbliżających się świąt Bożego Narodzenia i wartości, które je poprzedzają.
Harcerze i zuchy z wizytą w Urzędzie Gminy
Betlejemskie Światełko Pokoju zostało przekazane wójtowi gminy Dariuszowi Puchale przez harcerzy i zuchy działające na terenie gminy. Urząd Gminy odwiedzili przedstawiciele 11. Gromady Zuchowej „Wesołe Ufoludki” w Starym Mieście, 17. Drużyny Harcerskiej „Huragan” w Starym Mieście oraz 44. Gromady Zuchowej „Błękitna Bajkolandia” w Żychlinie. Młodym harcerzom towarzyszyły opiekunki: phm. Agnieszka Kałużna oraz pwd. Małgorzata Szymczak.
Podczas uroczystego przekazania harcerze przypomnieli, że Betlejemskie Światełko Pokoju to symbol dobra. Dobra, które można przekazywać dalej – z rąk do rąk, z miejsca na miejsce. W Polsce płomień od lat roznoszony jest przez harcerzy ZHP, którzy w ten sposób dzielą się ideą pokoju i wzajemnego szacunku.

„Pielęgnuj dobro w sobie” – hasło tegorocznej akcji
Tegorocznej edycji Betlejemskiego Światełka Pokoju towarzyszy hasło „Pielęgnuj dobro w sobie”. To przypomnienie, że codzienne, nawet najmniejsze gesty życzliwości mają realny wpływ na otaczający nas świat. Wójt Dariusz Puchała, odbierając Światełko, podziękował harcerzom i zuchom za pielęgnowanie pięknej tradycji. Również za niesienie uniwersalnego przesłania, które szczególnie w okresie przedświątecznym nabiera wyjątkowego znaczenia.
Światełko trafi do mieszkańców gminy
Betlejemskie Światełko Pokoju nie pozostanie jedynie w murach Urzędu Gminy. W najbliższych dniach trafi również do kościołów, placówek oświatowych oraz innych instytucji na terenie gminy Stare Miasto. Aby jak najszerzej dotrzeć do mieszkańców i stać się częścią lokalnego przeżywania świąt.
Ciekawostka
Betlejemskie Światełko Pokoju wyrusza w swoją europejską podróż co roku z Betlejem, a do Polski trafia przez Wiedeń. Harcerze rozwożą je nawet tysiące kilometrów, dbając o to, by płomień nie zgasł. Często przewożą go specjalnymi lampionami także pociągami i samochodami, niezależnie od warunków pogodowych.








