Piłkarze Sokoła Kleczew zremisowali 2:2 z Resovią Rzeszów, choć do przerwy prowadzili 1:0, a chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy powiększyli przewagę do dwóch bramek. Niestety, gospodarze w końcówce spotkania doprowadzili do wyrównania.
Pierwszy gol padł w 21. minucie, kiedy Smoliński dał kleczewianom prowadzenie. Tuż po przerwie, w 46. minucie, na listę strzelców wpisał się Kubacki, podwyższając wynik na 2:0 dla Sokoła.
Wydawało się, że drużyna z Kleczewa kontroluje przebieg gry, jednak Resovia nie rezygnowała z walki. W 88. minucie Dawid Bałdyga zdobył gola z rzutu karnego, a dwie minuty później ponownie trafił do siatki, ustalając wynik meczu na 2:2.
Statystyki wskazują na wyrównane starcie – Resovia miała nieco większe posiadanie piłki (54%) i oddała więcej strzałów (11 do 7). Spotkanie było także bardzo ostre, czego dowodem są cztery żółte kartki.
Dla Sokoła Kleczew remis w Rzeszowie oznacza utratę dwóch punktów, które wydawały się być już pewne.

