Pozbawiona kolców róża jako analogia do tytułu powieści pt. „Róża bez kolców”, znicz z wizerunkiem literatki – tak koninianie uczcili 72. rocznicę śmierci miejscowej pisarki Zofii Urbanowskiej,
Od trzech lat, kiedy to Konin obchodził rok Zofii Urbanowskiej, regionaliści zawsze 1 stycznia spotykają się przy grobie pisarki, by uczcić pamięć honorowej obywatelki Konina. Każdego roku do tej grupy pamiętających o Urbanowskiej dołącza kilkoro mieszkańców Konina. Zawsze, prócz członków Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, Miejskiej Biblioteki Publicznej i Towarzystwa Przyjaciół Konina w spotkaniu uczestniczą strażacy z Kowalewka, gdzie urodziła się Urbanowska. Po przeniesieniu do Konina pisarka zamieszkała w dworku, w którym dzisiaj mieści się Urząd Stanu Cywilnego.
Dzisiaj też oficjalnie poinformowano, że w grobowcu rodziny Urbanowskich spoczywa dr Jan Nepomucem Anasiewicz (były dyrektor szpitala w Koninie) oraz jego syn, którzy zmarli po II wojnie światowej i – na skutek sprzeciwu ówczesnych władz, , które nie zgadzały się na wyprawienie normalnego pogrzebu – zostali pochowano anonimowo w grobowcu rodziny pisarki. Staraniem najbliższych tablica o zmarłych została umieszczona na nagrobku Urbanowskich w ubiegłym roku.