W ramach 5. kolejki ligowej piłkarze Warty Rumin zmierzyli się na wyjeździe ze Spartą Konin. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, choć podopieczni trenera mogą czuć spory niedosyt.
DOMINACJA I NIEWYKORZYSTANE SYTUACJE
Mecz obfitował w wiele sytuacji bramkowych dla Warty, jednak skuteczność zawiodła. W decydujących momentach na wysokości zadania stawał bramkarz gospodarzy, który popisał się kilkoma efektownymi interwencjami. Z drugiej strony także golkiper Warty, Łukasz Kotoński, kilkukrotnie ratował drużynę w newralgicznych sytuacjach.
GOL SZCZECIŃSKIEGO, SZYBKA ODPOWIEDŹ SPARTY
W 80. minucie na prowadzenie Wartę wyprowadził niezawodny w tym sezonie Sebastian Szczeciński, który precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego zdobył swoją kolejną bramkę. Niestety, już trzy minuty później gospodarze odpowiedzieli trafieniem z rzutu karnego, ustalając wynik meczu na 1:1.
CIERPLIWOŚĆ I PRACA NAD ZESPOŁEM
Mimo straty punktów w Warcie panuje mobilizacja i świadomość, że proces budowy drużyny wymaga cierpliwości oraz konsekwentnej pracy na treningach. Zespół podziękował kibicom, którzy licznie wspierali go w Koninie.
SKŁAD WARTY RUMIN:
Łukasz Kotoński – Sebastian Szczeciński (kpt., ), Robert Łęt, Paweł Kruszyna (85′ Filip Goździk), Bartosz Michalak, Bartek Andrzejewski (45′ Michał Marczak), Rafał Antczak, Mikołaj Nowak (70′ Michał Nowaczyk), Janusz Karmowski, Rafał Bukiewicz, Krystian Lebioda (60′ Dawid Wiśniewski).
Rezerwowi: Szymon Dolata, Paweł Pawłowski, Jan Markiewicz, Andrzej Janke.

