Półtora tysiąca krwiodawców pokłoniło się 8. września przed cudownym obrazem Matki Bożej Licheńskiej w ramach 15. jubileuszowej pielgrzymki. – „To wielka radość, że mogliśmy Matce Bolesnej powierzyć nasze troski i dziękować w piękne święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, wzrastamy duchowo! – powiedział Jan Buda, krwiodawca z Turku.
Spotkanie rozpoczęła uroczysta Msza Św. w południe, pod przewodnictwem ks. płk. Zenona Surmy, krajowego duszpasterza HDK, celebrowana m.in. przez ks. Mirosława Frankowskiego, duszpasterz HDK diecezji włocławskiej oraz ks. Łukasz Przelazłego z parafii św. Barbary w Turku, który wygłosił homilię. W głoszonym słowie kapłan nawiązał do obchodzonego dziś święta Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, tradycyjnie zwanym świętem Matki Bożej Siewnej. – „Maryja przez całe swoje życie wskazuje na Jezusa. Jest dla nas wzorem modlitwy i relacji międzyludzkich. To właśnie my jesteśmy siewcami, w zwykłej codzienności siejemy Boży pokój w sercach innych. Tym ziarnem jest również Wasza krew, którą oddajecie. To zasiewanie życia w drugiej osobie. Od nas zależy, czy nasze serca będą jak żyzna gleba i przyjmiemy ziarno. Wiemy doskonale, że nie zawsze sami dajemy radę i potrzebujemy osoby, która zasieje w nas ziarno, żeby kłosy naszego życia w wieczności były piękne. Wszyscy jesteśmy powołani do świętości” – przekonywał ks. Łukasz Przelazły, przywołując przykłady pełnej wiary modlitwy i apelując, byśmy szukali wstawiennictwa u naszych świętych patronów.
Ks. płk. Zenon Surma natomiast zachęcał wszystkich zgromadzonych w licheńskiej bazylice do oddawania krwi w wieku od 18. do 60. roku życia.
Pielgrzymka do Matki Bożej Licheńskiej ma dla krwiodawców ogromne znaczenie duchowe.
–„Przyjeżdżamy z całej Polski. Spotykamy się również w Częstochowie, Niepokalanowie czy Łagiewnikach, jednak Licheń jest w centrum Polski, dlatego to już nasze15., jubileuszowe spotkanie. Pielgrzymujemy do Lichenia, by złapać drugi oddech, zatrzymać się w codziennym pędzie. Każdy ze swoimi problemami życiowymi, trudnościami chce pokłonić się Matce Bożej Bolesnej, by wyjednać łaski dla wszystkich krwiodawców i tych, którym oddajemy krew, żeby mogli cieszyć się zdrowiem” – powiedział Jan Buda.
W pielgrzymce uczestniczyła także prężna grupa z Choroszczy, której członkowie przygotowali czytania podczas Mszy Św. oraz drogi krzyżowej. – „Jesteśmy Stowarzyszeniem HDK w Białymstoku, które skupia ponad 9 tys. ludzi, a nasz oddział w Choroszczy liczy ponad 500 osób. W każdą pierwszą niedzielę miesiąca krew oddaje u nas ok. 40 osób. Bardzo angażujemy się też w służbę liturgiczną podczas Mszy Św., to dla nas duże wyróżnienie” – wyjaśniła Barbara Wiszowata prezes Stowarzyszenia HDK w Choroszczy.
W Polsce funkcjonuje ok. 3,5 tys. klubów HDK, a każdy z nich zrzesza od stu do trzystu osób – informuje Jan Buda. – „Oczywiście przywieźliśmy w naszych sercach tych, którzy nie mogli tu dotrzeć – są tu dziś duchowo z nami”.
