Falstartem nazwać można decyzje większości polskich samorządów, które pod koniec ubiegłego roku, nierzadko w pośpiechu, decydowały o sposobie naliczania opłat za odbiór odpadów komunalnych.
Okazało się, że decyzje te zapadaływ oparciu o niedopracowaną ustawę tzw. śmieciową. Nie wszyscy samorządowcy ulegli jednak tej swoistej panice. W naszym regionie z podjęciem decyzji wstrzymała się gmina Grzegorzew. Nie chcieliśmy debatować dwa razy nad tym samym – tłumaczy wójt Bożena Dominiak. Ustawa wróciła do parlamentu i będzie zmieniona, a jedną z kluczowych zmian ma być możliwość różnicowania stawek opłat – mówi wójt Grzegorzewa.
(Na zdj. wójt Grzegorzewa – Bożena Dominiak, fot. strona www UG w Grzegorzewie)
- Reklama -

