Kto się myli w konińskim urzędzie?

Nie można karać za brak deklaracji śmieciowych.Tak naczelnik konińskiego Urzędu Skarbowego ucina dyskusję na temat prezydenckiej zapowiedzi karania opieszałych.
W ubiegłym tygodniu prezydent Józef Nowicki zapowiedział, że na podstawie ustawy karno-skarbowej koninianie, którzy nie złożyli deklaracji śmieciowej zostaną ukarani przez Urząd Skarbowy.
Wczoraj na stronach Urzędu Miasta pojawił się komunikat, że w związku z rozbieżnościami w interpretacji czy opłata za śmieci jest podatkiem naczelnik konińskiej skarbówki mówi krótko:
– Nie jest. Dziwię się, że nikt się z nami nie konsultował – mówi Tomasz Szafoni. To opłata za usługę, nie podatek, w związku z tym – nie mają do niej zastosowania przepisy Ordynacji podatkowej. A w związku z tym – także o karach ze stronu Urzędu Skarbowego nie może być mowy.
Miasto ma inne narzędzia do wyegzekwowania tych opłat – dodaje Tomasz Szafoni.
I rzeczywiście – jak czytamy we wczorajszym komunikacie prezydenta – mieszkańcy, którzy nie złożyli do tej pory deklaracji spodziewać się mogą zawiadomienia o naliczonej przez urzędników wysokości opłat za wywóz śmieci.