Grad bramek obejrzeli kibice, którzy w piątkowe przedpołudnie udali się
na ślesiński stadion. Liderujący w IV lidze wielkopolskiej (gr.
południowej) LKS pokonał Grom Wolsztyn 5:3 (3:1).
W piątej minucie wynik rywalizacji, po błędzie defensywy przyjezdnych, otworzył Paweł Błaszczak. Siedem minut później, po zagraniu ręką jednego z piłkarzy Gromu, rzut karny na bramkę zamienił Łukasz Łajdecki, z kolei w 26. minucie po złym wybiciu bramkarza z Wolsztyna przelobował go Dawid Kierzek. Tuż przed przerwą pierwszego gola dla ekipy Gromu zdobył Tomasz Pawlak.
Na początku drugiej połowy po podaniu Łukasza Pietrzaka na 4:1 podwyższył Dawid Kierzek. Chwilę potem było 4:2 za sprawą Tomasza Pawlaka. Po dziewięciu minutach wolsztyńską defensywę rozpracował duet Michał Kwiatkowski-Łukasz Pietrzak. Wynik rywalizacji ustalił w 69. minucie Paweł Dulat, który perfekcyjnie uderzył z ostrego kąta.
Przewaga LKS-u Ślesin nad drugim w tabeli KKS-em 1925 to wciąż zaledwie jeden punkt. Kaliszanie pokonali na wyjeździe LKS Gołuchów 2:0. Podczas kolejnej serii spotkań LKS zagra w Koninie z Górnikiem (9 maja o 17.00 na stadionie przy ul. Dmowskiego).
Tuż po meczu LKS Ślesin-Grom Wolsztyn z trenerem ekipy z naszego powiatu rozmawiał Mateusz Krzesiński (poniżej).
Na początku drugiej połowy po podaniu Łukasza Pietrzaka na 4:1 podwyższył Dawid Kierzek. Chwilę potem było 4:2 za sprawą Tomasza Pawlaka. Po dziewięciu minutach wolsztyńską defensywę rozpracował duet Michał Kwiatkowski-Łukasz Pietrzak. Wynik rywalizacji ustalił w 69. minucie Paweł Dulat, który perfekcyjnie uderzył z ostrego kąta.
Przewaga LKS-u Ślesin nad drugim w tabeli KKS-em 1925 to wciąż zaledwie jeden punkt. Kaliszanie pokonali na wyjeździe LKS Gołuchów 2:0. Podczas kolejnej serii spotkań LKS zagra w Koninie z Górnikiem (9 maja o 17.00 na stadionie przy ul. Dmowskiego).
Tuż po meczu LKS Ślesin-Grom Wolsztyn z trenerem ekipy z naszego powiatu rozmawiał Mateusz Krzesiński (poniżej).