Molo na Zatorzu będzie zlikwidowane – poinformowała firma Apsys Management, właściciel „Galerii nad jeziorem”. Warszawska firma argumentuje taką decyzję względami bezpieczeństwa oraz finansowymi, związanymi z modernizacją obiektu.Właścicielem jeziorka na Zatorzu jest miasto. Molo należy z kolei do firmy Apsys Management. Od wielu miesięcy obiekt jest zamknięty ze względów bezpieczeństwa. Zdaniem właściciela „Galerii nad jeziorem”, koszty jego remontu są zbyt wysokie. Inny argument, to schadzki młodzieży, która wieczorami przebywała na molo i je dewastowała. W wyniku rozmów firmy Apsys z władzami miasta, w tej sprawie zapadła decyzja, że molo ma zostać rozebrane. Przypomnijmy, że o zamkniętym molo zrobiło się głośno po poniedziałkowej konferencji konińskiego radnego Kamila Szadkowskiego, który wyraził swoje oburzenie w sprawie likwidacji obiektu, o czym jego zdaniem miały nie wiedzieć władze miasta. Tymczasem zarówno właściciel „Galerii nad jeziorem”, jak i urząd miejski, potwierdzili nam, że doszło do rozmów na temat rozbiórki molo. 
