Kiedy ostatnio spotkali Państwo na naszych drogach wóz konny? Na dodatek wóz na drewnianych kołach z obręczami, a nie jakiś „ nowomodny” wóz na gumowych kołach?
Nawiasem mówiąc , w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych wozy z kołami „ na obręczach” były prawdziwą zmorą dla nielicznych jeszcze i bardzo kiepskich dróg nazywanych chyba słusznie „ smołówkami”.
Wracając do pytania, to spotkałem taki wóz dwa lata temu, w okolicach Poczajewa, na ukraińskiej prowincji. A dzisiejsze zdjęcie? To rynek w Rychwale. Połowa lat sześćdziesiatych.
- Reklama -