W Pyrlandię zamienił się dzisiaj Lisiec Wielki w gminie Stare Miasto. Po hasłem „Ziemniak rządzi polską krainą” odbyło się tam Święto Pieczonego Ziemniaka.
– Bez ziemniaka nie ma życia – mówiła Albina Krawczyk, prezes Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Lisiec Wielki i Okolic.
Placu przy remizie strażackiej udekorowany był tak, jak na temat dnia przystało – przed plenerową sceną królował wielki ziemniak, na stołach porozsypywane były małe „pyry”. Każdy, kto chciał mógł spróbować potraw opartych na ziemniakach przygotowanych przez Koła Gospodyń Wiejskich z całej gminy. A było w czym wybierać, bo stoły uginały się od smakołyków. Były pyzy, kluski śląskie, pyry z gzikiem, placki po żydowsku (z sosem na ostro), a nawet pączki i kotleciki ziemniaczane. – Żeby zrobić takie kotlety, trzeba zmielić ziemniaki, dodać przysmażoną kiełbaskę z cebulką i składniki takie, jak do tradycyjnych zrazów. Podajemy z kwaśną kapustą, żeby był zdecydowany smak – mówiła jego autorka, Barbara Obroślak z Koła Gospodyń Wiejskich w Liścu Wielkim.
Wszyscy uczestnicy imprezy zostali poczęstowani zupą kartoflaną. Kto chciał, mógł też wziąć udział w zawodach z ziemniakiem w roli głównej, a więc wystartować w slalomie z workiem ziemniaków czy pobiec z ziemniakiem na łyżce.
Imprezę zorganizowało Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Lisiec Wielki i Okolic, Urząd Gminy w Starym Mieście, a współfinansował ją Urząd Marszałkowski w Poznaniu.