W głównej nawie bazyliki Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej odprawiono uroczystą Mszę Świętą w intencji zmarłego papieża Franciszka. W jedności z całym Kościołem powierzono Bogu duszę Ojca Świętego, dziękując za jego pontyfikat, prostotę, pokorę oraz niezłomne świadectwo miłości do bliźniego.

Homilię podczas liturgii wygłosił ks. Paweł Skonieczny MIC. W swoim kazaniu z głębokim poruszeniem przypomniał postać papieża Franciszka oraz duchowe bogactwo, jakie pozostawił Kościołowi.
Ks. Paweł podkreślił, że papież Franciszek różnił się od swoich poprzedników – Benedykta XVI oraz św. Jana Pawła II. Franciszek nie był wielkim teologiem na miarę Benedykta ani mistykiem jak Jan Paweł II, ale pozostawał duszpasterzem, który mówił prostym językiem, bliskim każdemu człowiekowi. W jego przekazie nie było skomplikowanych traktatów, lecz autentyczne, żywe słowo.
Kaznodzieja przypomniał również metaforę Kościoła jako szpitala polowego, tak bliską papieżowi Franciszkowi. Kościół miał być miejscem uzdrowienia, nie osądzania. Konfesjonał – według nauczania papieża – nie powinien być miejscem tortur, ale przestrzenią, gdzie człowiek doświadcza miłosierdzia. Przypomniano też, że imieniem Boga jest miłosierdzie i miłość, a nie sprawiedliwość.
W dalszej części homilii ks. Paweł zwrócił uwagę, że Franciszek uczył postrzegać Kościół jako wspólnotę grzeszników potrzebujących uzdrowienia. Każdy człowiek potrzebuje lekarza dusz, którym jest Jezus. Kościół nie jest miejscem dla pychy ani wykluczania, lecz przestrzenią miłości, współczucia i cierpliwości.
Szczególne miejsce w nauczaniu papieża Franciszka zajmowało wezwanie do działania. Papież wzywał młodych, aby „wstali z kanapy” i zaangażowali się w życie społeczne oraz duchowe, niosąc Ewangelię tam, gdzie jest najbardziej potrzebna. Przypominał, że Bóg nie jest zamknięty w murach kościoła, ale pragnie być obecny w codzienności człowieka.
W kazaniu nie zabrakło również odniesienia do nauki papieża o małżeństwie. Franciszek podkreślał, że stworzenie rodziny wymaga odwagi i jest decyzją na całe życie, zarówno w zdrowiu, jak i w chorobie. Zostawił młodym małżonkom trzy słowa, które mają być fundamentem trwałej relacji: proszę, dziękuję, przepraszam. Przypominał, że drugi człowiek jest darem, a nie własnością.
Podczas Mszy Świętej odnowiono także przyrzeczenia małżeńskie. Ksiądz Paweł w mocny i autentyczny sposób ukazał, jak wielkim wyzwaniem i darem jest sakrament małżeństwa.
Słowa homilii poruszyły wiernych zgromadzonych w świątyni. Wśród wypowiedzi uczestników przeważały wspomnienia o prostocie i wrażliwości papieża Franciszka. Wierni podkreślali jego bliskość wobec ludzi, szczególnie ubogich i cierpiących, oraz jego autentyczność i skromność.
Papież Franciszek pozostawił Kościołowi przesłanie pełne prostoty, miłosierdzia i bezinteresownej miłości. Choć odszedł do Domu Ojca, jego nauka i świadectwo życia pozostaną trwałym dziedzictwem w sercach wiernych.