Wózek dziecięcy porzucony przez napastnika, który oblał substancją żrącą 68-letniego lekarza ze Skulska, został skradziony w Koninie. Policjanci dotarli do właścicieli wózka – poinformowała rzecznik policji w Koninie Renata Purcel-Kalus.
– Nadal apelujemy do wszystkich, którzy posiadają jakiekolwiek informacje wiążące się z tym zdarzeniem,o kontakt z komisariatem w Ślesinie – mówi rzecznik. Numer telefonu do komisariatu w Ślesinie tel. 63 247-27-10, na Komendę Miejską Policji w Koninie tel.63 247-21-43 lub 997. Informacje również można przesyłać elektroniczną: anonim@konin.policja.gov.pl.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w minioną środę przed ośrodkiem zdrowia w Skulsku. Około godziny 18.00 lekarz wychodzący z przychodni, w której pracował, został zaczepiony przez nieznanego mężczyznę i oblany żrącą substancją. Pokrzywdzony z obrażeniami twarzy został przewieziony do szpitala. Natomiast sprawca uciekł z miejsca zdarzenia.
Napastnik pozostawił dziecięcy wózek, przy którym stał przed budynkiem. Sprawca najprawdopodobniej był niewysokiego wzrostu ok. 170 cm. Ubrany był w czarną kurtkę i czarne spodnie. Na głowie miał ciemną czapkę, naciągniętą do brwi.
– Nadal apelujemy do wszystkich, którzy posiadają jakiekolwiek informacje wiążące się z tym zdarzeniem,o kontakt z komisariatem w Ślesinie – mówi rzecznik. Numer telefonu do komisariatu w Ślesinie tel. 63 247-27-10, na Komendę Miejską Policji w Koninie tel.63 247-21-43 lub 997. Informacje również można przesyłać elektroniczną: anonim@konin.policja.gov.pl.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w minioną środę przed ośrodkiem zdrowia w Skulsku. Około godziny 18.00 lekarz wychodzący z przychodni, w której pracował, został zaczepiony przez nieznanego mężczyznę i oblany żrącą substancją. Pokrzywdzony z obrażeniami twarzy został przewieziony do szpitala. Natomiast sprawca uciekł z miejsca zdarzenia.
Napastnik pozostawił dziecięcy wózek, przy którym stał przed budynkiem. Sprawca najprawdopodobniej był niewysokiego wzrostu ok. 170 cm. Ubrany był w czarną kurtkę i czarne spodnie. Na głowie miał ciemną czapkę, naciągniętą do brwi.