Za dresy – zwolnienie z niezapowiedzianej odpowiedzi ustnej lub pisemnej. Uczniowie z III Liceum w Koninie mieli dzisiaj dzień laby.
To za sprawą 'Dnia dresa’, czyli akcji organizowanej raz w miesiącu przez szkolny samorząd. Nie chodzi tu jednak tylko i wyłącznie o przebranie w słynny „sportowy mundurek”. Poprzednio od wywoływania do odpowiedzi zwalniał uczniów strój black&white, a – jak zapewniają – na takie akcje mają jeszcze mnóstwo pomysłów. Jak widać ten dzisiejszy się spodobał. Na korytarzach niewielu było uczniów ubranych w inne – aniżeli sportowe – stroje. Na dużej przerwie chętni „dresiarze” odtańczyli zumbę na szkolnym korytarzu.
To za sprawą 'Dnia dresa’, czyli akcji organizowanej raz w miesiącu przez szkolny samorząd. Nie chodzi tu jednak tylko i wyłącznie o przebranie w słynny „sportowy mundurek”. Poprzednio od wywoływania do odpowiedzi zwalniał uczniów strój black&white, a – jak zapewniają – na takie akcje mają jeszcze mnóstwo pomysłów. Jak widać ten dzisiejszy się spodobał. Na korytarzach niewielu było uczniów ubranych w inne – aniżeli sportowe – stroje. Na dużej przerwie chętni „dresiarze” odtańczyli zumbę na szkolnym korytarzu.
- Reklama -