Miejska Biblioteka Publiczna w Koninie zorganizowała kolejną EtnoWYCIECZKĘ, podczas której uczestnicy odkrywali tajemnice lokalnej historii, kultury i tradycyjnego rzemiosła. Piątkowa podróż pełna była niezwykłych miejsc, inspirujących opowieści i spotkań z dziedzictwem regionu.
ŚLADAMI DAWNEGO RZEMIOSŁA
Pierwszym punktem programu była wizyta w Pracowni Garncarskiej Dzieciątkowskich – najstarszej czynnej pracowni w Wielkopolsce. Uczestnicy mogli posłuchać o technikach garncarskich, zobaczyć blisko stuletnie koło garncarskie, a nawet zajrzeć do pieca, w którym wypalana jest ceramika. Dla wielu była to okazja do osobistego kontaktu z gliną i stworzenia własnych wyrobów.
OPOWIEŚCI O DAWNYCH OSADNIKACH
Kolejnym etapem była opowieść o domach zbudowanych z rudy darniowej – materiału wyjątkowego, bo samoodnawiającego się w torfowiskach. O historii osadnictwa na tych terenach barwnie opowiadał dyrektor MBP, Damian Kruczkowski. To spotkanie przeniosło uczestników do czasów, gdy życie na podmokłych ziemiach wymagało niezwykłej zaradności i wytrwałości.
MIEJSCA PEŁNE PAMIĘCI
W Orlinie Dużej uczestnicy zwiedzili dawną kantorówkę – budynek, w którym mieściły się kościół, szkoła i mieszkanie kantora-nauczyciela. Nie zabrakło również refleksji przy starych, ukrytych w lasach cmentarzach, gdzie spoczywają dawni mieszkańcy tych ziem – Polacy, ewangelicy, katolicy i Żydzi.
RUINY, KTÓRE OPOWIADAJĄ HISTORIĘ
Na zakończenie wycieczki odwiedzono ruiny potężnego kościoła ewangelickiego w Grodźcu. Świątynia mogła pomieścić nawet połowę ośmiotysięcznej parafii, a dziś jej wnętrze wypełnia cisza i zieleń. To miejsce zrobiło ogromne wrażenie na uczestnikach i stało się symbolicznym finałem podróży.
EtnoWYCIECZKA pokazała, że najbliższe okolice kryją w sobie bogactwo opowieści o dawnych mieszkańcach, ich wierze, rzemiośle i codziennym życiu.


