Przedwojenna kuchnia konińska – Piernik Cioci Krysi

Piernik, ten prawdziwy, nie jakiś murzynek, jest ciastem pracochłonnym i drogim, ale jego niepowtarzalny smak wynagradza poniesione trudy i koszty. Do świąt Bożego Narodzenia , których ukoronowaniem stołu jest piernik, jeszcze trochę czasu zostało, ale, jak Państwo zobaczycie, znowu nie tak wiele.

Po pierwsze zgromadzić trzeba wszystkie, bardzo liczne produkty. I tak, potrzebne nam będzie:

2 i ½ szklanki cukru

0,5 kg miodu

0,5 szklanki oliwy z oliwek

Kostka masła

Duża, czubata łyżka smalcu

3 łyżki kakao

10 jaj

0,5 szklanki śmietany

Słoik wiśniowych konfitur

0,5 szklanki soku z wiśni

0,5 kg mąki tortowej

0,5 kg mąki żytniej

Duża łyżka sody

Orzechy włoskie, migdały, rodzynki, suszone śliwki cała, starta gałka muszkatołowa, cynamon + „ przyprawa piernikowa” i BARDZO WAŻNE – łyżeczka zmielonego pieprzu czarnego!

A przygotowanie wygląda następująco:

3 łyżeczki kakao wsypać do szklanki wody, zaparzyć i ostudzić. Jak przestygnie dodać 0,5 szklanki śmietany.

Masło rozpuścić. Wszystkie składniki + jaja połączyć i dobrze wymieszać

Uwaga ! Wyrobione ciasto zostawić na kilka dni w garnku, w chłodnym miejscu.

Po kilku dniach wymieszać i wkładać do blach głębokich. Piec około dwie godziny w temperaturze 120 stopni.

Najlepiej smakuje po 10 dniach od upieczenia, ale można go jeść nawet i po miesiącu. A teraz dobra wiadomość. Udaje się w zasadzie zawsze.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.