Choć mecz nie miał już większego znaczenia w perspektywie drugiego etapu rywalizacji (Olimpia zagra w play-offach, Wilki w play-outach) to podopieczni trenera Andrzeja Malczewskiego wykazali się olbrzymią determinacją potwierdzając, że beniaminka stać na ogrywanie najlepszych.
W pierwszym secie, ku zdziwieniu przyjezdnych, to gospodarze wyszli szybko na kilkupunktowe prowadzenie. Dzięki dobrej grze przy siatce, których rezultatem było kilka efektownych bloków, przewaga wilczynian została utrzymana do końca seta, w którym Wilki zdobyły siedem punktów więcej od rywala.
Gospodarze dobrze zaczęli także drugą odsłonę rywalizacji. W końcówce seta do głosu doszli jednak zawodnicy Olimpii, którzy wyrównali stan całego meczu po zwycięstwie 25:23.
Nieco inny obraz zmagań oglądali kibice w secie numer trzy. Do końca tej części gry rywalizacja przebiegała w rytmie „punkt za punkt”. Ostatnie fragmenty partii należały jednak do Wilków, które po dobrej akcji zakończonej skutecznym atakiem Michała Pacławskiego wypracowały dwupunktową przewagę, na tablicy wyników było 26:24. Czwarty set okazał się ostatnim. Niesieni na fali poprzedniej części meczu gospodarze wygrali pewnie do 19 oczek.
Podopieczni Andrzeja Malczewskiego zakończyli rundę zasadniczą bieżącego sezonu z dorobkiem 21 punktów. Taki bilans dał im piątą pozycję w tabeli, będącą pierwszą w grupie drużyn walczących o utrzymanie w II lidze.
Jak zawsze, także i podczas potyczki z Olimpią Sulęcin Wilki wspierane były przez setki miejscowych kibiców. Tym razem towarzyszyła im także dość pokaźna grupa fanów ekipy z Sulęcina.
W pierwszym secie, ku zdziwieniu przyjezdnych, to gospodarze wyszli szybko na kilkupunktowe prowadzenie. Dzięki dobrej grze przy siatce, których rezultatem było kilka efektownych bloków, przewaga wilczynian została utrzymana do końca seta, w którym Wilki zdobyły siedem punktów więcej od rywala.
Gospodarze dobrze zaczęli także drugą odsłonę rywalizacji. W końcówce seta do głosu doszli jednak zawodnicy Olimpii, którzy wyrównali stan całego meczu po zwycięstwie 25:23.
Nieco inny obraz zmagań oglądali kibice w secie numer trzy. Do końca tej części gry rywalizacja przebiegała w rytmie „punkt za punkt”. Ostatnie fragmenty partii należały jednak do Wilków, które po dobrej akcji zakończonej skutecznym atakiem Michała Pacławskiego wypracowały dwupunktową przewagę, na tablicy wyników było 26:24. Czwarty set okazał się ostatnim. Niesieni na fali poprzedniej części meczu gospodarze wygrali pewnie do 19 oczek.
Podopieczni Andrzeja Malczewskiego zakończyli rundę zasadniczą bieżącego sezonu z dorobkiem 21 punktów. Taki bilans dał im piątą pozycję w tabeli, będącą pierwszą w grupie drużyn walczących o utrzymanie w II lidze.
Jak zawsze, także i podczas potyczki z Olimpią Sulęcin Wilki wspierane były przez setki miejscowych kibiców. Tym razem towarzyszyła im także dość pokaźna grupa fanów ekipy z Sulęcina.