Podczas usuwania jednej z coraz liczniejszych awarii wodociągu okazało się, że powstał on niezgodnie z dokumentacją. Rura dostarczająca wodę okazała się być cieńsza niż powinna, wykonana też była z materiału innego niż stosowany w instalacjach wodociągowych. A w ogóle – nie jest rurą wodociągową.
Podczas sesji Rady Miasta i Gminy Dąbie prezes dąbskiego PGKiM, Krzysztof Hardel zademonstrował radnym fragmenty uszkodzonej rury, która – jak się okazało – była rurą telekomunikacyjną. Władze gminy sprawdzają teraz, na jakim odcinku położono wodociąg z wykorzystaniem gorszych materiałowo a przez to o wiele tańszych rur.
Wiadomo, że trefny rurociąg powstał w połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Władze Dąbia gromadzą dotyczącą tej inwestycji dokumentację, na podstawie której zamierzają znaleźć osoby odpowiedzialne za wykorzystanie w wodociągu rur telekomunikacyjnych. Sprawa trafiła już do prokuratury.
Przed władzami gminy zaś – dodatkowy wydatek – felerny wodociąg trzeba będzie bowiem wymienić a nie jest to jedyny wydatek związany z wodociągami. Pilnej modernizacji wymaga hydrofornia w Chełmnie. Mieszkańców Dąbia czekają więc nieuchronne podwyżki opłat za wodę.
Wiadomo, że trefny rurociąg powstał w połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Władze Dąbia gromadzą dotyczącą tej inwestycji dokumentację, na podstawie której zamierzają znaleźć osoby odpowiedzialne za wykorzystanie w wodociągu rur telekomunikacyjnych. Sprawa trafiła już do prokuratury.
Przed władzami gminy zaś – dodatkowy wydatek – felerny wodociąg trzeba będzie bowiem wymienić a nie jest to jedyny wydatek związany z wodociągami. Pilnej modernizacji wymaga hydrofornia w Chełmnie. Mieszkańców Dąbia czekają więc nieuchronne podwyżki opłat za wodę.