Samorządowcy i parlamentarzyści – ale ci tylko, którzy są przy władzy zapewniają mieszkańców Konina o świetlanych perspektywach, szansach, możliwościach i potencjale. Rzeczywistość wydaje się bardziej szara. Konin nie ma szczęścia do inwestorów, pomysły na ożywienie miasta okazują się jałowe. Zaklęcia od lat słyszymy te same.
Potencjał jest – możliwości brak…
Czy tak wygląda sytuacja Konina?
Jeżeli społeczeństwo nie zaangażuje się aktywnie w walkę o swoje prawa to nadal będzie wysłuchiwało obietnic bez pokrycia a jednocześnie będzie ponosiło coraz większe koszty pazernej władzy.Panie i panowie, porzucona młodzieży musimy walczyć o swoje prawa, bo inaczej będziemy niewolnikami ……