Zaczęło się w roku 2009 – w roku Zofii Urbanowskiej. Pisarka zmarła 1 stycznia o godz. 15:00, zatem o tej właśnie porze miłośnicy ziemi, kultury i historii regionu zaczęli się spotykać na przy grobie autorki „Róży bez kolców”. Jest ona dowodem na to, że miejsce urodzenia nie ogranicza człowieka w dążeniach do samorealizacji powtarzali uczestnicy tegorocznego spotkania – m.in. Henryk Janasek – dyr. Miejskiej Biblioteki Publicznej w Koninie.
Piąty raz przy grobie pisarki
Urbanowska to wzór pracy pozytywistycznej